🍁 A za oknem szaro, nie złoto...

Od zawsze jesień pachniała dla mnie złotem, czerwienią, kolorami.

 Wrzesień był piękny. Teraz wkraczamy w ponury i szary etap jesieni...

....to oznacza, że trzeba ten czas ocieplić ( dosłownie i w przenośni) szukając różnych sposobów.

Przedstawię kilku umilaczy jesiennych dni.

🍃🍂

*Lubiłam Cię koleżanko, ale skoro nie chcesz być złotą, polską jesienią, to muszę zaakceptować cię jeszcze bardziej. Paradoks.*

Pani Jesień

Makijaż : jesienią nakładam moje ulubione kolory. Wszelkie zgaszone, "brudne", pudrowe, matowe.

Delikatny, połyskujący na złoto błysk jest również często istotnym elementem makijażu oka, szczególnie na "specjalnie wyjścia" - imituje to  utęskniony odcień złotej jesieni.

Pomadki -  tutaj również zgaszone odcienie -  najczęściej sięgam po - Golden Rose Matte Crayon Lipstick odcień nr. 10 oraz Longstay Liquid Matte Lipstick, Golden Rose, nr.3

Pomimo, że nie jestem wielką fanką czerwieni na moich ustach (jak i na paznokciach), ostatnio sięgnęłam po matową pomadkę z Avonu - Berry Blast. Bardzo ciekawy czerwono-bordowy kolor.

Ewentualnie dla podbicia szarej stylizacji, dobrą opcją jest Golden Rosen - 02 płynna pomadka.

Pani Jesień ma wychodne

Wszelkie urocze swetry. Półgolfy, szerokie golfy. Długie swetry, oversize. To, co lubię najbardziej.

Oczywiście szarości i pastele.

Duże szaliki i kominy. Wersja kolorystyczna ? Albo jednolite gładkie, albo w kratę niezbyt rzucającą się w oczy.

Rękawiczki ? A i owszem! Szczególnie, gdy pasują do szalika.

Buty - cenię wygodę. Ale żeby było "high fashion" pokażę coś, co wygląda dobrze do każdej stylizacji. Botki mają może już ze 2- 3 lata. Jednak nie starzeją się, wręcz przeciwnie. Totalna klasyka. Lubię, ale nie jestem przyzwyczajona do wysokich obcasów, wobec czego moja noga może się w nich po pewnym czasie wymęczyć.

Czerwień czy nie czerwień

Próbowałam. Naprawdę próbowałam zaaplikować czerwień, bordo. Jednak zawsze wracam do jednego przepięknego koloru, który lada dzień ujrzy denko. Przepiękna ciemna fuksja, opalizująca na niebiesko-fioletowo - Golden rose, rich color, 106. 

Błogi stan

To oczywiście kąpiel w ciepłej wannie z dodatkiem aromatyzującego płynu, lub żelu. 

Ostatnio odkryłam piękny, nietuzinkowy zapach Avon..

To również świece zapachowe/ woski- cały wpis znajdziecie tutaj

I dobry film ! Bridget Jones 3 - można było się uśmiać!

Nie zapominajmy o książkach - przykładowo: "Dziewczyna z pociągu".

Muzyka ? Kiedyś dołująca...przecież w jesienne dni należy się tylko dobijać.

Jednak teraz myślę, że nie ma to sensu. Słuchajmy wszystkiego, co potrafi podnieść nas na duchu. 
Chociaż czasem i "zdrowej melancholii" nie zaszkodzi.

Jeśli była ćwiczeniowa rutyna, to nie można jej zaprzestać. Wiem, że nie chcę się bardziej, bo ciemno, bo chłodno, bo zimno, ale jak skończysz raz, to tysiąc razy bardziej nie będziesz mógł zacząć (właśnie teraz to ja).

A teraz dajcie jeść

Nieodłącznym elementem jesienno-zimowych dni, jest jedzenie. W większej postaci niż za czasów upalnych dni, gdy potrzebowaliśmy litrów wody. Pamiętajmy, aby nie przesadzać, bo gdy na wiosnę znowu zrzucimy z siebie ciężar kilku warstw ubrań, zdziwimy się, jak szybko dodaliśmy sobie kilogramów.

No ale przecież w kącie kuchennej szafki leży i kusi gorąca czekolada w saszetce..

Co by tu pozmieniać ?

Może zrobić gruntowne jesienne porządki ? A może pofatygować się i wmyślić super DIY. 

Zmieńmy swoje cztery kąty na bardziej jesienne. A jak w końcu przestanie padać, wyjdźmy z domu nazbierajmy liści, nabierzmy powietrza i zacznijmy myśleć, ze wszystko jest chwilą,

Nawet jesień.

*Droga Pani Jesień. Jesteś piękna, jaka jesteś, chociaż mnie przygniatasz.

 Ale przestań tworzyć błoto i kałuże.

 Toż to poślizgnąć się można.*

🍁🍁 Lubicie jesień ? 

Jak radzicie sobie z ewentualną chandrą?