Fakty

Nie lubię pisać, ani mówić o sobie zbyt dużo. Dlatego nadal napiszę nie wiele. 
Zbyt mało, dla mnie w sam raz...







1. Ćwiczę od trzech tygodni. I dziwnym trafem udaje mi się być konsekwentną.
Moze mam dobrą motywację?


2. Po dwóch latach wróciłam do śpiewania. I przypomniałam sobie, jakie to wspaniałe uczucie. 
Mieć pasję, a co ważniejsze realizować ją.

3. Nigdy nie miałam w ręku papierosa. Okazja się zdarzyła, ale nigdy nie spróbowałam. Dzięki Bogu.

4. Co by było mało o używkach - pierwszy raz wódki napiłam się w wieku 20 lat.
No i ? No i nic nadzwyczajnego.

5. Stresuję się większością sytuacji, które mnie czekają.

6. Cztery lata temu bardzo chciałam nagrywać na yt. Marzenie, które nie wychodzi poza obszar mojej głowy (jak większość). 
Jednak odnoszę wrażenie, że yt bardzo się zmienił.

7. Oglądam tenelowelę "Moja nadzieja". Tak, to ta , w której biskup wiąże się z  nowicjuszką, której matką była zakonnica.

8. Nie rozumiem mody (wśród społeczności tzw. gimbazy) na robienie sobie zdjęć zasłaniając ręką twarz. No ale cóż, każdy wiek ma swoje prawa.

9. W połowie ubrań z mojej szafy czuję się źle.

10. Nie jestem wylewna w pojęciu własnej osoby, stąd też kończę swoje wywody na punkcie 10.









„Wolę być prawdziwym dla siebie, nawet jeśli grozi to narażeniem się na kpinę innych ludzi, niż być dla siebie fałszywym i narazić się na własną odrazę.”


Frederick Douglass






2 komentarze:

Copyright © 2014 shyness beauty , Blogger